utworzone przez Diana | 29.04.2016 | Hendrix_the_dog_and_me
Wszystko zaczęło się pięknie układać. Piesek rósł sobie wesolutki a ja codziennie przekonywałam samą siebie, że przecież obgryziony stolik kawowy to nie koniec świata, wyszarpana wykładzina to przecież nie przestępstwo, a porozbijane wazony to już na pewno moja wina,...
utworzone przez Diana | 11.03.2016 | Hendrix_the_dog_and_me
O psie marzyłam od lat i kiedy wreszcie się zjawił wywrócił wszystko do góry nogami. Z wielkim hukiem zerwał roletę w kuchni i pędząc z nią przez jadalnię i salon siał kolejne szkody – ubita ściana, porysowana podłoga, zbita szybka w komodzie, która oczywiście stała w...