Podczas tegorocznej konferencji ekonomicznej w Davos mogliśmy wysłuchać wielu inspirujących wykładów i dyskusji, które obrazują obecną sytuację kryzysu klimatycznego. Bardzo silnie wybrzmiał temat bioróżnorodności, którą musimy odbudowywać, by naprawić szkody jakie sam człowiek zrobił.

Zastanawiam się gdzie byli wszyscy eksperci i uczeni, by zapobiec obecnej sytuacji z jaką nasza planeta się zmaga. Słuchając jednak wykładów zdaję sobie sprawę, że świat rządzi się swoimi prawami i tak jak w naturze wygrywa silniejszy. Wygrywa konsumpcjonizm promowany przez największe marki świata, wygrywają najsilniejsze platformy promujące dostęp do tak wielu informacji, a fundujący nam manipulację pod którą zawsze ukrywa się sprzedaż. Żyjemy w świecie materialnym, w świecie gdzie wszystko należy monetyzować, bo do życia potrzeba przecież wciąż więcej i więcej. Nie jest łatwo się w tym odnaleźć, a gubią się już prawie wszyscy. 

Nie tracę jednak nadziei, że człowiek może naprawić wszystko, co zepsuł. Zrozumieć błędy, pojąć skalę szkód i zapobiegać kolejnym działaniom, które niszczą nasz ekosystem. 

Zaczynamy zawsze od siebie, od drobnych zmian jakie możemy zrobić sami, być żyć lepiej, bliżej natury, by wspierać się wzajemnie. Jednak to liderzy, największe firmy, najpotężniejsi ludzie świata mogą zrobić zmianę, której oczekuje cały świat. Dlatego tak bardzo uderzyły mnie podczas konferencji słowa niezwykłej Jane Goodall, które przytoczę, by wybrzmiały także tutaj:

„Ludzie, dla których klimat nie jest priorytetem, nie zasługują na bycie liderami.”

Mam zatem ogromną nadzieję, że wszyscy obecni podczas największej konferencji ekonomicznej na świecie, gdzie spotkali się prezydenci Państwa, prezesi i prezeski wielkich firm, najbardziej wpływowi biznesmeni i eksperci, naukowcy, ludzie, dla których to, co się dzieje na świecie i z naszym światem jest ważne zrozumieją dobrze te słowa i zrobią wszystko, co w ich mocy, by odbudować, to co zostało zniszczone. 

Podczas konferencji ekonomicznej w Davos mocno wybrzmiała istotność bioróżnorodności dla ekosystemu, podkreślając różnorodność biologiczną jako kluczowy element utrzymania zdrowych ekosystemów. Wskazano jak bioróżnorodność jest niezbędna dla funkcjonowania wszystkich form życia na Ziemi. Przedstawione zostały również sposoby, w jakie ludzie mogą przyczynić się do ochrony bioróżnorodności.

Rola bioróżnorodności w ekosystemie:

Zróżnicowane środowisko umożliwia różnym formom życia lepsze przystosowanie się do zmian i stresu w otaczającym świecie. Bioróżnorodność wpływa na żyzność gleby i procesy zapylania, co czyni środowisko bardziej odporne na negatywne czynniki.

Wpływ działalności człowieka na bioróżnorodność:

Ludzka działalność, taka jak wylesianie i zanieczyszczenie, przyczynia się do znacznego spadku różnorodności biologicznej. Te bardzo złe praktyki powodują realne szkody dla planety, a problem pogłębia się z biegiem lat wpływając na utratę różnorodności biologicznej, szczególnie na stabilność ekosystemów.

Jak bioróżnorodność wspiera zdrowe ekosystemy:

Różnorodność biologiczna wspiera zdrowe ekosystemy. Wskazuje się na zdolność organizmów do radzenia sobie ze zmianami i stresem, co przekłada się na większą odporność na choroby. Rośliny pełnią funkcję filtrów, a ich wymarcie wpływa na jakość wody i zdrowie zwierząt.

Znaczenie bioróżnorodności dla ludzi:

Życie ludzi jest ściśle związane z różnorodnością biologiczną. Wzmacnianie żyzności gleby i zapylanie roślin, to kluczowe elementy, które wpływają na uprawę, plony i jedzenie, które czerpiemy z natury. Dzięki bioróżnorodności powstają także cenne leki, dzięki którym ludzkość może radzić się sobie z wieloma chorobami. Rafy koralowe, rośliny i zwierzęta są wykorzystywane do leczenia różnych chorób.

Sposoby ochrony bioróżnorodności:

Wskazano pięć konkretnych sposobów, jakimi każdy z nas może  przyczynić się do ochrony bioróżnorodności w swojej okolicy. Wskazane są takie działania jak przekazywanie darowizn na organizacje ochrony przyrody, wolontariat, zmiana nawyków żywieniowych, tworzenie ogrodów przyjaznych dla przyrody oraz odpowiedzialne traktowanie zwierząt domowych, zwłaszcza kotów i psów.

Wyjaśnia to bardzo dobrze artykuł https://www.weforum.org/agenda/2023/01/5-ways-protect-biodiversity-species-nature/ który poniżej przetłumaczyłam, by niczego nie pominąć.

„Na niedawnej konferencji ONZ na temat różnorodności biologicznej (COP15) w Montrealu strony uzgodniły zestaw celów dotyczących odwrócenia globalnej utraty różnorodności biologicznej do 2030 r. Obejmuje to ochronę 30% powierzchni Ziemi oraz reformę dotacji dla rolnictwa i rybołówstwa. Osiągnięcie tych celów będzie wymagało koordynacji między rządami i przedsiębiorstwami.

Jednak tempo, w jakim ustawodawstwo i polityka wchodzą w życie, przekracza globalne tempo utraty różnorodności biologicznej. Oto niektóre z najskuteczniejszych działań, jakie możesz podjąć, aby już teraz odwrócić utratę różnorodności biologicznej i przywrócić przyrodzie równowagę:

1. Przekaż darowiznę

Całkowita powierzchnia chronionych lądów i mórz w Wielkiej Brytanii wzrosła z 27,6 mln hektarów w 2017 r. do 40,6 mln hektarów w 2022 r. Duża część tego obszaru jest zarządzana przez organizacje charytatywne, podmioty prawne i władze lokalne.

Organizacje te, takie jak RSPB i Wildlife Trust, przywracają różnorodność biologiczną, tworząc nowe siedliska, ulepszając istniejące i zapewniając połączenie dzikich obszarów z zalesionymi korytarzami i rezerwatami, aby umożliwić gatunkom wędrówkę. Na przykład organizacja Wildlife Trust ponownie wprowadziła bobry na tereny podmokłe w hrabstwie Kent, gdzie obecnie kwitną siedliska na wilgotnych łąkach. Jednak fundusze dostępne na ochronę przyrody w Wielkiej Brytanii są często niewystarczające. Osoby fizyczne i firmy mogą przekazywać darowizny pieniężne na wsparcie pracy tych organizacji.

2. Wolontariat

Wiele organizacji charytatywnych jest zależnych od wolontariuszy, którzy zajmują się administracją i marketingiem, zarządzaniem terenem lub rozpowszechnianiem informacji o kryzysie różnorodności biologicznej. Wolontariat może mieć także inne korzyści. Badania wykazały, że spędzanie zaledwie dwóch godzin tygodniowo na łonie natury może korzystnie wpłynąć na zdrowie i dobre samopoczucie.

3. Zmień to, co jesz

Nikt nie lubi, gdy ktoś go poucza o swojej diecie. Jednak niezrównoważone metody rolnictwa, powiększanie się gruntów rolnych i nasza zachodnia dieta oparta na mięsie zagrażają różnorodności biologicznej.

Przekształcenie siedlisk przyrodniczych w grunty rolne spowodowało, że jedna czwarta wszystkich pozostałych gatunków ssaków jest zagrożona wyginięciem. Badania wykazały również, że intensyfikacja rolnictwa oznacza obecnie, że ponad połowa europejskich gatunków ptaków jest zagrożona lub wymiera.

Aby odwrócić utratę różnorodności biologicznej, musimy zmienić zarówno to, co jemy, jak i to, ile spożywamy.

Brytyjska Narodowa Strategia Żywnościowa oraz „Raport o lepszej przyszłości” koalicji ds. żywności i użytkowania gruntów zalecają dietę mniej opartą na mięsie. Na przykład Komisja ds. Żywności i Użytkowania Gruntów sugeruje, że od 2030 r. zrównoważona dieta dorosłego mężczyzny powinna składać się z 14 g czerwonego mięsa dziennie, 29 g kurczaka i innego drobiu, 250 g produktów mlecznych, 500 g owoców i warzyw, 50 g orzechów i 75 g soi i innych roślin strączkowych.

4. Ogrody przyjazne naturze

Urbanizacja powoduje coraz większą fragmentację siedlisk przyrodniczych, w związku z czym spadek liczby gatunków jest największy w miastach. W miarę dalszego rozwoju miast coraz ważniejsze będzie stosowanie różnorodnych podejść do ochrony różnorodności biologicznej.

Nasze ogrody, chociaż zazwyczaj nie są wystarczająco przestronne, aby zachować różnorodność gatunków, mogą być ważnymi siedliskami w środowiskach miejskich. Współpracując z naszymi sąsiadami, możemy powiększać rozmiary naszych ogrodów, hodując sieci kwiatów, które będą żerować dla owadów, i sadząc drzewa, w których ptaki będą mogły zakładać gniazda. Zwiększy to różnorodność biologiczną, tworząc mozaikę siedlisk w całej okolicy. Ogrody przyjazne dzikiej przyrodzie mogą tworzyć korytarze dla szerokiej gamy gatunków i poprawiać łączność, zapewniać schronienia lub miejsca do zakładania gniazd, utrzymywać różnorodność genetyczną i zwiększać liczebność rodzimych roślin nawet na najmniejszych przestrzeniach.

Badanie przeprowadzone w 2009 roku wykazało, że w ogrodach Wielkiej Brytanii znajdowało się aż 28,7 miliona drzew, 3,5 miliona stawów i co najmniej 4,7 miliona budek lęgowych dla ptaków. Liczbę ptaków gniazdujących można zwiększyć, jeśli wiemy, gdzie można sadzić drzewa, aby uzyskać maksymalny efekt. Sieci zapylających kwiatów rozmieszczone w ogrodach mogą również pomóc w żerowaniu owadów i motyli.

5. Koty domowe i odpowiedzialni właściciele psów

Koty są naturalnymi drapieżnikami i pozwalanie zwierzęciu na swobodne poruszanie się po okolicy oznacza, że on – podobnie jak wszystkie inne wolno żyjące koty domowe – może być odpowiedzialny za śmierć milionów zwierząt każdego roku. Badania przeprowadzone w Australii wykazały, że umożliwienie kotom swobodnego poruszania się powoduje, że drapieżnictwo lokalnej ofiary na kilometr kwadratowy na obszarach mieszkalnych jest 28–52 razy większe niż wskaźniki drapieżnictwa dzikich kotów w środowisku naturalnym. Koty wywarły tak niszczycielski wpływ na australijską przyrodę, że drapieżnictwo kotów jest wymienione jako kluczowe zagrożenie dla rodzimej przyrody w ustawodawstwie krajowym.

W Wielkiej Brytanii liczba kotów w Wielkiej Brytanii wzrastała średnio o 13% rocznie w ciągu ostatnich 40 lat, tak że około 90% kotów w Wielkiej Brytanii to obecnie zwierzęta domowe. Zwiększyło to odpowiednio zagrożenie dla naszej rodzimej przyrody.

Istnieje kilka sposobów ograniczenia wpływu kotów domowych na różnorodność biologiczną. Dobre karmienie kota zmniejsza jego potrzebę polowania. Inną opcją jest trzymanie ich w pomieszczeniu przez część dnia, noc lub całkowicie. Wpływ kotów domowych na dziką przyrodę Australii stał się tak poważny, że władze lokalne wprowadziły regulaminy i godziny policyjne, aby je powstrzymać.

Koty zagrażają przede wszystkim różnorodności biologicznej na obszarach miejskich. Jednak interakcja między psami a dziką przyrodą występuje częściej na terenach wiejskich.

Problem w tym przypadku pojawia się przede wszystkim w wyniku drapieżnictwa i przenoszenia chorób. Jednak psie odchody i mocz użyźniają glebę składnikami odżywczymi i mogą zmienić rodzaj roślin rosnących na danym obszarze. Niesie to ze sobą efekt domina na strukturę siedliska. Zbierając psie odchody i prawidłowo je utylizując, właściciele psów mogą zmniejszyć dopływ azotu do gleby o 57% i fosforu o 97%.

Najlepszym antidotum na rozpacz co do stanu świata przyrody jest zanurzenie się w nim. Wypróbuj te kroki, a miejmy nadzieję, że odkryjesz więcej sposobów, aby nie tylko zmniejszyć swój ślad, ale także cieszyć się bardziej tętniącym życiem środowiskiem lokalnym.” 

 

Perspektywa Jane Goodall:

Jednym z niezwykle inspirujących wystąpień, był udział Jane Goodall w konferencji ekonomicznej w Davos, która podkreśliła, że liderzy, którzy nie priorytetowali kwestii klimatycznych, nie zasługują na przywództwo. Jane Goodall odnosi się do energii młodych ludzi, potencjału ludzkiego intelektu i odporności natury jako źródeł nadziei. Przetłumaczyłam słowa Jane Goodall jakie wygłosiła podczas konferencji:

Energia młodych ludzi: kiedy młodzi ludzie zrozumieją problem są upoważnieni do podjęcia działań i nic ich nie powstrzyma. Ich entuzjazm, determinacja. Zaczynają coś, co nie wychodzi, ale nie poddają się. Próbują znowu. To jest największa nadzieja. 

Nasz intelekt czyni nas bardziej odmiennymi od innych zwierząt i zaczynamy szukać rozwiązań, zaczynamy myśleć o naszym własnym śladzie środowiskowym. Potem jest odporność natury, miejsca, które totalnie zniszczyliśmy. 

Przyroda z czasem powróci. Zwierzętom znajdującym się na krawędzi wyginięcia można dać kolejną szansę.

Wreszcie coś co nazywam niezłomnym duchem ludzkim. Ludzie podejmują się tego, co wydaje się niemożliwe i nie poddają się. Często się im to udaje i inspirują innych wokół siebie.” 

Jestem totalnie zainspirowana słowami Jane Goodall jak również wieloma innymi wybitnymi ekspertami m.in. założycielką Re-Earth Initiative – Xiye Bastida, które słowa bardzo zapadły mi w pamięć. Xiye przytoczyła anegdotę o pieczeniu chleba, podkreślając ważny składnik pieczenia chleba poza mąką, wodą, solą o którym często zapominamy, a który stanowi podwaliny wszystkiego, każdego procesu – jest to czas. Czas, którego jest coraz mniej, a mamy do zrobienia tak wiele. 

Mocno wierzę, że każdy z nas może przyczynić się do zadbania o bioróżnorodność.

Tegoroczna edycja Wielkiej Wystawy Pszczół, którą szykuję na sierpień 2024 (premiera w Wielki Dzień Pszczół) ma za zadanie zwrócić uwagę właśnie na bioróżnorodność. Dzięki zaangażowaniu już prawie 100 artystów powstanie druga już edycja wystawy, dzięki której ukazujemy wsparcie dla odbudowania naszej przyrody, wsparcia dzikich pszczół i wszelkich zapylaczy dzięki którym możemy czerpać dobro z natury. Czerpmy jednak mądrze, bo każde zasoby kiedyś się kończą. 

Diana Dyba