Mój HENDRIX

Mój HENDRIX <3

Kiedy coś jest dla mnie trudne do powiedzenia, zbyt emocjonalne, piszę co chciałabym powiedzieć. Są tacy, którzy mają mi to za złe, bo przecież najważniejsza jest rozmowa w cztery oczy i jeśli chcesz coś powiedzieć drugiej osobie, to najlepiej zrobić to wprost....
Brakujący element

Brakujący element

Dokładnie 3 lata temu przywiozłam do domu małą szarą kulkę. Przestraszoną, patrzącą nieufnie, totalnie niebieskimi oczami. Powoli poznającą każdy zakamarek domu. Powoli niszczącą wszystko na swojej drodze ; ) Był tak malutki, że potrafił tylko głowę położyć na...
Szczeniaczek

Szczeniaczek

Wszystko zaczęło się pięknie układać. Piesek rósł sobie wesolutki a ja codziennie przekonywałam samą siebie, że przecież obgryziony stolik kawowy to nie koniec świata, wyszarpana wykładzina to przecież nie przestępstwo, a porozbijane wazony to już na pewno moja wina,...
(Nie)zwykła niedziela

(Nie)zwykła niedziela

Uwielbiam gotować, jednak nie wymyślam sama przepisów (no chyba, że przypadkiem coś myląc i to akurat mi się często zdarza). Jest jednak pewna receptura, którą wymyśliłam – to przepis na moją leniwą niedzielę. Kawa, świeżo mielona, którą uwielbiam koniecznie z...
Hendrix the Dog and Me

Hendrix the Dog and Me

O psie marzyłam od lat i kiedy wreszcie się zjawił wywrócił wszystko do góry nogami. Z wielkim hukiem zerwał roletę w kuchni i pędząc z nią przez jadalnię i salon siał kolejne szkody – ubita ściana, porysowana podłoga, zbita szybka w komodzie, która oczywiście stała w...