utworzone przez Diana | 22.02.2018 | Jestem w podróży
Śniadanie u Tiffanego. Z kubkami gorącej kawy przemierzamy ulice Seattle, a ja niczym Holly Golightly wparuję się w wystawy sklepów, które bardzo lubię oglądać. Te od Tiffanego totalnie mnie urzekają, a ja wprowadzona w wyjątkowy nastrój mam ochotę zaszyć się gdzieś...