Nigdy nie zapomnę wyjazdu do Gdyni podczas, którego starałam się nasycić oczy mnóstwem wielkoformatowych prac. Jak zawsze podczas takich wycieczek towarzyszy mi M i jak zawsze podczas takich wycieczek dzielnie znosi…mnie ; ) Tego dnia widziałam chyba wszystkie prace, jakie są w tym mieście : )
Nie każdy musi lubić ten klimat, nie każdemu może odpowiadać ta forma, którą akurat ja tak uwielbiam. Bieganie po mieście, zaglądanie w ciemne zaułki, a także jak w przypadku jednej pracy w Gdyni, wchodzenie do czyjegoś biura z prośbą o udostępnienie okna przez które miałam idealny widok na piękny mural autorstwa 1010 (dana praca, a także inne wykonane tego dnia w Gdyni mam tutaj https://www.jestemwlesie.pl/?p=127 )
Ktoś (głównie M) powie – szalona! Ale dla mnie to nie jest szaleństwo, to nie jest coś niezwykłego, po prostu taka jestem. Przyznam jednak, że ten przymiotnik bardzo mi odpowiada, bo jest niewidzialnym łącznikiem między artystami porywającymi się na malowanie w niebezpiecznych miejscach, czasem zakazanych, a mną biegającą ich tropem ; )
Jestem w szoku, gdy pod koniec dnia przeglądając wykonane zdjęcia, M stwierdza, że to był świetny dzień : ) A jednak! Nawet Jego udało mi się przekonać, że dwugodzinny spacer z kubkiem gorącej kawy w ręku i bieganie po całym mieście w poszukiwaniu murali może dać równie dużo przyjemności co wyjście do muzeum.
Wszyscy moi znajomi wiedzą, jak bardzo lubię street art. Chciałabym, aby wiedzieli też jak bardzo ja lubię ich, moich przyjaciół, którzy potrafią przesłać mi prace moich ulubionych artystów z miejsc w których mi samej nie udało się być. Bardzo lubię takie momenty, kiedy ktoś dzieli się ze mną napotkanym malowidłem, który zobaczył w drodze do pracy lub podczas podróży. Ten moment, kiedy moi przyjaciele widząc dowolny mural, robią zdjęcie i wysyłają do mnie wiedząc, że sprawią mi tym ogromną radość jest dla mnie bezcenny. Jeśli nie wiedzieliście ile to dla mnie znaczy, że w danej chwili myślicie właśnie o mnie to dzisiaj głośno to powiem : ) Uwielbiam te chwile i bardzo za nie dziękuję. Dzisiaj wstawiam zdjęcia prac, które otrzymałam od Was <3
Natalia Rak – Białystok, Polska
Nie znam autora – La Paz, Boliwia
Aryz – Łódź, Polska
Sainer – Łódź, Polska
Etam Cru – Łódź, Polska
Kenor – Łódź, Polska
Andrzej PoProstu – Łódź, Polska
Borondo – Łódź, Polska
Lump – Łódź, Polska
Opiemme – Łódź, Polska
Gregor Gonsior – Łódź, Polska
Vera Icon – Łódź, Polska
M-City – Łódź, Polska
Faith XLVII – Manchester, Anglia
C215 – Manchester, Anglia
Dale Grimshaw – Manchester, Anglia
PichiAvo (Pichi and Avo) – Manchester, Anglia
Mateus Bailon – Manchester, Anglia
Os Gemeos – Boston, USA
Hola! A gdzie Pobel? A batman AA z krk 🙁
Prosimy o druga cześć 🙂 bo ja widzę ze Manchester zdominował 🙁
Mi się najbardziej dziewczynka z lonewka podoba
Batman AA rozbawił mnie do łez 😉
cudownosci ! piekne jest to, ze pasja jednej osoby zaraza innych, aby tym samym sie dzielic 😉 🙂