20 maja swoje święto mają pszczoły. Najbardziej znaną i najczęściej wspominaną tego dnia jest oczywiście pszczoła miodna (Apis mellifera), ale warto pamiętać o pozostałych gatunkach dzikich pszczół, które wprawdzie nie dostarczają nam miodu, ale są niezastąpione jako zapylacze roślin dzikich i uprawnych, i są elementem bioróżnorodności. W Polsce jak dotąd stwierdzono występowanie prawie 500 gatunków, a w granicach jednego dużego polskiego miasta może ich być ponad 200. 

Trzmiel rudy Bombus pascuorum

 

Kim są dzikie pszczoły? Niektóre są nam dobrze znane, chociaż nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że są pszczołami. Trzmiele są dość blisko spokrewnione z pszczołą miodną, a w Polsce występuje ich około 30 gatunków. Są objęte ochroną gatunkową. Wiele osób zna też murarkę ogrodową (Osmia bicornis), pospolitą pszczołę prowadzącą samotny tryb życia, co oznacza, że nie występują u niej królowa i robotnice, ale każda samiczka samodzielnie zakłada gniazdo.

Murarka ogrodowa Osmia bicornis

 

Jakiś czas temu głośno było o zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea), zwanej czarną pszczołą, która była w Polsce uznana przez pewien czas za wymarłą, ale obecnie znów można ją spotkać w naszym kraju. Ma ona bardzo podobną kuzynkę, zadrzechnię czarnorogą (Xylocopa valga). Do mniej znanych pszczół należą na przykład smukliczki (tą nazwą określa się część przedstawicieli rodzaju Lasioglossum), małe bure pszczółki, które przypominają latające mrówki. Żyją one zazwyczaj w rodzinach złożonych z królowej i robotnic, jednak mniej licznych niż u pszczoły miodnej i nieprodukujących miodu. Obrostka letnia (Dasypoda hirtipes), zwana w niektórych języków „pszczołą w spodniach” ze względu na obficie owłosione tylne nogi, również jest mniej znana, choć pospolita. Uwielbia cykorię i można ją spotkać latem.

Obrostka letnia Dasypoda hirtipes

 

Pszczołom konieczne do życia są kwiaty, dlatego warto dbać, by przez cały sezon znajdowały się wokół nas kwitnące rośliny. Nie bez znaczenia jest to, jakie to będą gatunki. Pszczoły mogą korzystać z wielu różnych roślin, zarówno dzikich, uprawnych jak i ozdobnych, jednak najcenniejsze są dla nich dzikie, rodzime gatunki. To, co dla nas jest chwastem, dla zapylaczy jest często najlepszym posiłkiem. Ważna jest też różnorodność – poszczególne gatunki mają swoje indywidualne upodobania (na przykład wspomniana obrostka letnia lubi cykorię, a trzmiele zazwyczaj są fanami roślin z rodziny bobowatych), więc żadna roślina uprawiana pojedynczo na dużym obszarze nie zaspokoi potrzeb wielu różnych gatunków pszczół.

A gdzie gniazdują pszczoły? Oczywiście, poza miodną, nie w ulach. Większość gatunków gniazduje w ziemi, zazwyczaj w samodzielnie wykopanych norkach.

Gniazdo pszczoły w ziemi

 

Dlatego w miastach cierpią na zasłanianiu powierzchni ziemi asfaltem, betonem czy kostką. Część gatunków zakłada gniazda w znalezionych szczelinach i dziurkach, na przykład w pustych łodygach roślin, martwym drewnie albo… w pustych muszlach małych ślimaków. Są też gatunki, które gniazdują w dziuplach, kępach suchych traw albo lepią gniazda z żywicy lub błota i przyklejają je do kamieni lub roślin. Im bardziej różnorodne i „dzikie” środowisko, tym większej liczbie gatunków zapewni miejsce do gniazdowania. Kluczowe jest to, by niedaleko miejsc gniazdowania znajdowały się również kwiaty, gdyż dzikie pszczoły nie latają po pokarm daleko od gniazda – często to zaledwie kilkadziesiąt czy kilkaset metrów.

Artykuł napisała Justyna Kierat

Zdjęcia autorstwa Justyna Kierat

Przeczytaj także “Jak pomagać, a jak nie”