Dzisiaj jest szczególna noc. Noc na którą lubię czekać. Moja stara dusza bardzo upomina się o celebrowanie takich właśnie chwil.

Noc świętojańska – moje święto miłości. Nie mam nic przeciwko zimowym walentynkom – chociaż kolor czerwony bijący tego dnia z każdej witryny sklepowej, potrafi przyprawić o zawrót głowy, bynajmniej nie ten z miłości.

Nie kupuj mi więc ogromnych bukietów, które przetrwają kilka dni.

Nie zabieraj mnie na romantyczną komedię w zatłoczonym kinie.

Nie lubię pluszowych misiów trzymających serce z napisem „I love you”.

Nie chcę rajstop i kremu, który właśnie mi się kończy.

 

Daj mi Twój czas. Twoją uwagę.

Praw komplementy, bo jestem ich bardziej łasa niż czekoladek.

Zerwij mi polnych kwiatów i niech mnie ich zapach obudzi w niedzielny poranek.

Upiecz mi zakalca, najsmaczniejszego na świecie.

Bądź przy mnie codziennie, bo jesteś najlepszym prezentem!

 

Splotę dzisiaj kwiatki różane, naprzemiennie z chabrami, naprzemiennie z trawami…

SAMSUNG CAMERA PICTURES