Dzisiaj ma być ta noc. Ta szczególna. Wyjątkowa. Pączek jest już coraz bardzie dojrzały i właśnie dzisiaj jest największe prawdopodobieństwo, że wreszcie zakwitnie. Jest na co czekać, bo Epiphyllum, zwany kwiatem jednej nocy zakwita tylko nocą i już nad ranem przekwita. Ich piękny wygląd i niesamowity zapach możemy zatem podziwiać jedynie pod osłoną nocy.

Tej nocy nie śpimy. Tej nocy czekamy, aby zobaczyć ten wyjątkowy okaz <3

Nasze oczekiwania zostały nagrodzone : )  Wreszcie jest. Przepiękny. Bardzo duży, śnieżnobiały kwiat uwodzi nas swoim pięknem i oszałamiającym zapachem. Nasycam własne zmysły tym niesamowitym widokiem. To była piękna noc.

*

Today is supposed to be the night. The special one. The bud is getting more and more mature and today it is most likely that it will finally bloom. It is worth waiting for, because the Epiphyllum, that goes by a name of the flower of one night, blooms only at night and in the morning it fades. We can admire its beautiful shape and amazing smell only during the night.

We do not sleep that night. This night we are waiting to see this unique flower.

Our waiting has been rewarded : ) Finally it is. Gorgeous. Large, snow-white flower seduces us with its beauty and a stunning scent. I feed my own senses with this amazing view. It was a beautiful night.