Zdecydowanie San Diego to jedno z moich ulubionych miast Kalifornii. Byłam w tym mieście już kilka razy i z każdą kolejną wizytą uwielbiam je coraz mocniej. Widziałam wiele ciekawych miejsc i właśnie dzisiaj chcę je Wam pokazać.

Pierwszy raz przyjechałam do San Diego ponad rok temu, podczas mojej drugiej podróży po zachodnim wybrzeżu USA. Nie mieliśmy wtedy zbyt dużo czasu w tym mieście i udało mi się zobaczyć jedynie Historyczne Stare Miasto i Balboa Park. Kiedy wróciłam do Ameryki i spędziłam więcej czasu w tym mieście wpadłam po uszy : ) To miasto całkowicie mnie urzekło, a Balboa Park stał się moim ulubionym miejscem. Niesamowitym, przepięknym, romantycznym, nieco nawet bajkowym. Pełnym cudownych ogrodów, muzeów, teatrów, klimatycznych restauracji i wielu uroczych ławeczek, gdzie możesz po prostu usiąść i podziwiać rzeźby, kwiaty, drzewa, budynki i innych spacerowiczów. To miejsce jest po prostu niesamowite.

Balboa Park jest absolutnie moim numerem jeden, jednak dzisiaj chcę zabrać Was na wycieczkę po San Diego moim własnym szlakiem, pokazując miejsca, które powoli, stopniowo rozkochają Was w tym mieście. To będzie niczym miłosna ścieżka. I gwarantuję Wam, że zanim dzień się skończy wpadniecie po uszy, tak samo jak ja. Zapraszam na wspólny bardzo długi spacer, aby pokochać San Diego, a raczej pozwolić miastu rozkochać nas w sobie, bo to ono będzie uwodzić nas. Pozwólmy się uwieść : )

*

Definitely San Diego is one of my favorite cities in California. I was there only few times but every time I liked it more and more. I saw a few amazing places in San Diego and today I want to show them to you.

My first visit in San Diego was a year ago during my vacations in America. We didn’t have much time to explore the city and we saw only Historic Old Town and Balboa Park. When I came back to America and spent more time in San Diego I must say that one of my favourite place in this city is Balboa Park. Amazing, beautiful, magical and a little fairy. I absolutely adore spending time in this Park. There are so many different places. Gardens, museums, theatre, lovely restaurants and lots off little benches where you may just sit for a while and watch sculptures, flowers, trees, and waking people. This place is absolutely amazing. Balboa Park is my number one, but today I want to take you for my own San Diego trail. This is the way to fall in love in this city. I’ll show you my paths in San Diego and I promise you that at the end of this trail you will love this city <3

 

FIRST STEP

Dzień zaczynamy o świcie, a San Diego zdaje się dopiero budzić. Docieramy do miejsca, które w 1542 roku zostaje odkryte przez pierwszego europejczyka żeglarza Juana Rodrigueza Cabrillo. Dookoła unosi się mgła i robi się tajemniczo. Poranek nie należy do najcieplejszych, ale jak przyjemnie mieć gęsią skórkę, jak się okazuje nie tylko z powodu pogody. Zwiedzanie Old Point Loma przenosi nas w dalekie czasy i otula aurą tajemnicy. Widok jaki rozpościera się ze wzgórza zapiera dech w piersi i poziom romantyczności powoduje szybsze bicie serca : ) O tym wyjątkowym miejscu pisałam już wcześniej tutaj – https://www.jestemwlesie.pl/cabrillo/. Właśnie tak zaczynamy naszą randkę z miastem i mamy apetyt na więcej.

*

The day begins at dawn, and San Diego seems to wake up. We arrive at a place that was discovered in 1542 by the first European sailor Juan Rodriguez Cabrillo. The fog is all around us and it is becoming mysteriously. This morning is not the warmest, but it is so nice to have goose bumps, as it turns out not only because of the weather. Visiting Old Point Loma takes us to distant times with the aura of mystery. The view from the hills is breathtaking and the level of romanticism makes the heart beat faster : ) I have already written about this unique place earlier – https://www.jestemwlesie.pl/cabrillo/. So, we start our date with the city and we have more appetite.

SECOND STEP

Opuszczając Old Point Loma opuszcza nas też mgła. Dzień się budzi i jeszcze bardzo nieśmiało pierwsze promienie słońca głaszczą nasze twarze. Udajemy się do portowego miasteczka. Urocze uliczki utkane maleńkimi sklepikami. Wreszcie dostaję wytęskniony kubek aromatycznej kawy i podziwiając równe rzędy dumnie prężących się jachtów spacerujemy wzdłuż portu. Robi się naprawdę bardzo romantycznie i aby nie przesadzić z tą romantycznością (w końcu wszystkiego co za dużo to niezdrowo ; ) ) kierujemy się w stronę widocznego już z oddali USS Midway. Potężny o długości prawie 300 metrów okręt, który w porcie San Diego przeszedł na zasłużoną emeryturę. Był to pierwszy amerykański lotniskowiec US Navy, który wszedł do służby zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Dzielnie służył armii amerykańskiej w czasie wojny w Wietnamie oraz w Iraku podczas operacji Pustynna Burza. Od 2004 roku lotniskowiec pełni funkcję muzeum.

*

The fog leaves us as we leave the Old Point Loma. The day is awake and the first, shy rays of the sun are stroking our faces. We go to the port town. Charming streets woven with tiny shops. Finally, I get a cup of aromatic coffee and I admire rows of yachts walking along the harbor. It’s really very romantic and not overdone with the romance (in the end everything that is too much is not good ; ) ) we head towards the USS Midway that can be seen from the long distance. Huge ship nearly 300 meters long, the ship that got retired in San Diego’s. That was the first US Navy aircraft carrier which entered the service immediately after World War II. It served in the US Army during the Vietnam War and Iraq during Operation Desert Storm. Since 2004 the aircraft carrier has been serving as a museum.

THIRD STEP

Pamiętacie film “Some like it hot” (polski tytuł “Pół żartem, pół serio”) z oszałamiającą Marilyn Monroe w roli głównej? Kolejnym punktem naszej wycieczki będzie miejsce dobrze znane wszystkim wielbicielom tego filmu. Zamykam oczy pokonując chyba najdłuższy most jakim jechałam, a gdy je otworzę przenoszę się myślami do 1959 roku kiedy to Sugar Kane właśnie na tej plaży i w tym hotelu wśród milionerów szukała przyszłego męża. Co prawda milionera nie znalazła, ale znalazła miłość swojego życia <3 Tak więc na (w) Coronado można zakochać się po uszy.

*

Remember the movie “Some Like It Hot” with stunning Marilyn Monroe in the lead role? The next point of our trip will be a place well known to all the enthusiasts of this film. I close my eyes going on probably the longest bridge I’ve ever been, and when I open my eyes, I move in my minds to 1959 when Sugar Kane was looking for her future husband among the millionaires on the beach and in that hotel. Although she did not find the millionaire, she found love of her life. <3 So, you can fall deeply in love in Coronado.

Fourth step

The Gaslamp Quarter w tym roku obchodzi swoje 150 urodziny. Rejon ten będzie gratką dla miłośników architektury, gdyż to właśnie tutaj znajdziemy XIX wieczne budynki, które zapoczątkowały rozwój miasta. Jeśli chcesz wybrać się do dobrej restauracji, zrobić zakupy w modnych butikach albo lubisz bawić się w klubach to witamy w downtown : ) To tutaj możesz zasmakować miejskiego życia ; ) i najlepszego ciastka na świecie, którego nazwę zapomniałam : ( a które śni mi się po nocy.

*

The Gaslamp Quarter celebrates its 150th anniversary this year. That area is a feast for architecture lovers, as we will find nineteenth century buildings here, which began the development of the city. If you want to go to a good restaurant, shop in trendy boutiques or enjoy clubbing then welcome downtown : ) Here you can taste urban life ; ) and the best cake in the world, whose name I forgot : ( and which I dream of at night.

Fifth step

Już sama nie wiem czy to zasługa San Diego czy ciastka, ale ja już czuję, że się zakochałam : ) Zdecydowanie to miasto będę odwiedzać tak często, jak tylko będę mogła i koniecznie muszę mieć przepis na to ciasto! : ) Mimo, iż właśnie zjadłam deser to przede mną kolejny : ) Witamy w Balboa Park. Kolejny już raz podziwiam sztukę i przyrodę tego miejsca. Tę kombinację lubię najbardziej i właśnie tutaj mogę nasycić wszystkie swoje zmysły.

W parku znajduje się także bardzo sławne Zoo – San Diego Zoo. Może kiedyś skuszę się, aby je zwiedzić, narazie jednak wybieram inne atrakcje parku.

*

I do not know if it’s San Diego or a biscuit, but I already feel like I’ve fallen in love:) Definitely, I will visit this city as often as I can and I must necessarily get a recipe for this cake! ) Although I just ate the dessert, another one is in front of me:) Welcome to Balboa Park. Once again I admire the art and nature of this place. This combination I like most and here I can satisfy all my senses.

The park is also home to the most famous Zoo – San Diego Zoo. Maybe someday I will be tempted to visit it, but this same time I choose other attractions of the park.

Sixth step

W kontrze do nowoczesnego Gaslamp przed nami Historic Old Town. Pierwsza hiszpańska kolonialna osada powstała w 1769 roku. Miasteczko jest niesamowicie urokliwe i wygląda jak żywcem wyjęte z westernu. Domy z ogromnymi werandami. A także te niewielkie z przydomowymi stajniami. Jest szkoła, historyczna poczta i saloon, gdzie można napić się lokalnego piwa. Jest klimat, a temperatura podnosi się niebezpiecznie wysoko dodając miejscu pustynnego uroku.

*

In contrast to the modern Gaslamp in front of us Historic Old Town. The first Spanish colonial settlement was built in 1769. The town is incredibly charming and looks like a living out of the western world. Houses with huge verandas. And also those small with backyard stables. There is a school, a historic post office and a saloon where you can enjoy a local beer. It is a climate, and the temperature rises dangerously high, adding a place of desert charm.

Seventh step

Dzień dobiega końca, ale wcale nie mamy dosyć. Docieramy nad skaliste klify La Jolla, gdzie podziwiamy leżakujące lwy morskie, a w oddali na skalistej wysepce prężą się pingwiny. Jest pięknie. Patrzę na horyzont i czuję niesamowity spokój. Tak dobrze wiem, co on oznacza : ) Jestem zakochana <3

*

The day is over, but we do not have enough. We reach the rocky cliffs of La Jolla, where we admire the sunken sea lions, and in the distance on the rocky island penguins are tending. Is beautifully. I look at the horizon and I feel very calm. So well I know what he means : ) I’m in love <3