Wszystko już gotowe. Dopięte na ostatni złoty guzik. Czerwony dywan zdaje się nie mieć końca i tak wielu marzy, by móc choć raz przespacerować się po nim. Goście zaproszeni. Dziennikarze w gotowości. Paparazzi prześcigają się w zdobyciu najlepszej miejscówki. Każdy ma swoje miejsce i każdy zna swoje miejsce. Nie ma miejsca na przypadek.

Dolby Theatre wystrojony jak na wielką galę przystało. Za moment do środka wejdą największe gwiazdy Hollywood i jak przystało na gwiazdy będą błyszczeć.

Tego wieczora po raz 89 dowiemy się kto jest najlepszym wśród najlepszych w swoich kategoriach. 24 szczęśliwców, bo w tylu kategoriach przyznawana jest nagroda opuści galę z ważącą prawie 4 kg statuetką, która sprawi, że kolejne dni nigdy nie będą już takie same.

W tym roku po raz pierwszy mogę spokojnie obejrzeć galę w telewizji nie ryzykując zarwania nocy i zaspania do pracy. Jestem w Kalifornii i myśl o tym wieczorze sprawia mi niesamowitą frajdę. Myślę o wszystkich filmach z nominacjami, które udało mi się obejrzeć, choć niestety jeszcze nie wszystkie. Zastanawiam się kto dostanie nagrodę. To tak trudny wybór. Już sama nominacja do nagrody do ogromna nobilitacja. Najlepsi z najlepszych. Porywające role i chwile wzruszenia jakie fundują mi aktorzy, gdy zamykam się w ciemnym kinie sam na sam ze srebrnym ekranem. Mam oczywiście swoje typy, ale nie, wybór jest stanowczo za trudny.

Moje decyzje doprowadziły mnie do La La Land, a wszystkiemu winna ; ) jest miłość, więc stawiam w tym roku na Love! Niech wygrają najlepsi, ale jako niepoprawna romantyczka po ciuchu liczę, aby ten wieczór mogli świętować wspólnie Emma Stone (La La Land) i Andrew Garfield (Przełęcz ocalonych). Choć fakt, iż oboje są nominowani do nagrody utwierdza mnie w przekonaniu, że każde rozstanie niesie za sobą nie tylko cierpienie, ale też rozwój siebie. Cytując Meryl Streep przywołującą słowa wspaniałej Carrie Fisher „Weź swoje złamane serce i zrób z tego sztukę.”  Im się udało, powstały wzruszające filmy docenione przez Akademię.

Będę się ekscytować nie tylko filmami, choć one są najważniejsze, ale także samymi gwiazdami, tym jak się zaprezentują w ten wyjątkowy wieczór. Moja kreacja też już czeka, będzie to stylowa piżamka, szlafrok z najnowszej kolekcji rzeczy wygodnych i ciepłe kapcie ; ) Do tego butelka wina, kanapki i Mąż : ) Zapowiada się wyborny wieczór.

Powodzenia nominowani!